Co roku jesienią w moim rodzinnym domu oferuje się nalewkę z pigwowca, czyli popularną pigwowcówkę. Ma ona piękny kolor i aromat. Na dodatek jak na nalewkę przystało, świetnie rozgrzewa w chłodniejsze wieczory. Jest prosta w przygotowaniu, a smak jest rewelacyjny! Nie za słodka, aromatyczna, a przy tym bardzo zdrowa! Można już ją kosztować po około 2-3 miesiącach od przygotowania. Polecam wzbogacić kilka butelek o aromatyczne dodatki, takie jak np. wanilia, cynamon, goździki czy anyż. Nadaje się na oryginalny prezent dla znajomych lub rodziny.
Pigwa czy pigwowiec? W naszym kraju pigwowiec bardzo często jest mylony z pigwą. Czym te dwa owoce się różnią? Przede wszystkim wielkością. Pigwa jest duża i ma kształt podobny do gruszki, natomiast pigwowiec przypomina malutkie jabłka. Pigwa rośnie na drzewach, a pigwowiec to roślina krzewiasta. Jednakże walory smakowe pigwowca przewyższają pigwę. Nalewki z pigwowca są bardziej aromatyczne. Dodatkowo pigwa jest z natury „bio”, gdyż jest bardzo odporna na zanieczyszczenia.
Produkcja nalewek to zajęcie dla pasjonatów. Jest tak wiele czynników, które mają wpływ smak nalewek, że prawdopodobnie nie ma dwóch jednakowych butelek. Wiele odgrywa odmiana i stopień dojrzałości owoców, jakość cukru, ilość i rodzaje aromatów oraz metoda produkcji samego spirytusu. Dlatego tak ważne jest eksperymentowanie, szukanie najlepszych składników, proporcji i leżakowania. Każdy z nas ma subiektywne poczucie smaku. Gorąco polecam zatem zrobienie samodzielnie takiej nalewki. Poniżej przedstawiam przepis na najprostszą nalewkę z pigwowca.
| Czas przygotowania | 1 godzina |
| Porcje | 3 litrowe nalewki |
Składniki:
- 1,5 kg owoców pigwowca
- 1 litr spirytusu (95%)
- około 1 kg cukru (może być mniej, min. 850 g)
Sposób przygotowania:
- Owoce pigwowca myję, pozbawiam gniazd nasiennych i kroję na kawałki. Wkładam do dużego słoja i zalewam spirytusem. Słoik zakręcam i odstawiam na około 4 tygodnie. Co kilka dni potrząsam nim, aby składniki się dobrze wymieszały.
- Po 4 tygodniach zlewam alkohol. Owoce pigwowca zasypuję cukrem, ponownie zakręcam i pozostawiam na kilka dni do wytworzenia się syropu. Co jakiś czas potrząsam słojem.
- Po kilku dniach zlewam syrop z owoców i dodaję do niego alkohol. Dokładnie mieszam i odstawiam kolejne 2-3 tygodnie. Po tym czasie przelewam przez gęstą gazę do butelek, najlepiej z ciemnego szkła. Butelki zakręcam i odstawiam w zacienione miejsce na kilka miesięcy.
- Nalewka im dłużej stoi tym jest smaczniejsza i nabiera pięknego bursztynowego koloru.
Porady i komentarze
- Aby nalewka była dobra w smaku trzeba użyć dojrzałych owoców.